- Niestety, wojna wyklucza możliwość dochodzenia odszkodowań z tytułu zawartych polis ubezpieczeniowych. Pierwszy raz klauzule wojenne, które wyłączają odpowiedzialność ubezpieczyciela, pojawiły się w Europie w roku 1938. 95 proc. poszkodowanych w Ukrainie firm i osób nie będzie więc mogła z tych pieniędzy odtworzyć swojego mienia. A straty materialne w Ukrainie już dziś szacuje się na 50-100 mld dol. - wyjaśnia Włodzimierz Hutnikiewicz, ekspert rynku ubezpieczeń z Mentor SA. - Niewielka liczba firm wykupiła ubezpieczenie od ryzyk wojennych. Trzeba dodać, że są one bardzo drogie i sprzedaje je niewiele firm ubezpieczeniowych. Kiedyś będzie można dochodzić odszkodowań przed sądami międzynarodowymi, są już portale gdzie poszkodowani mogą zgłaszać roszczenia, ale te procesy na pewno będą trwały długo - dodaje.
Dodano:
Piątek, 18 marca 2022 (14:11)
Źródło:
Interia.tv