"Wydarzenia": Pięciolatek zadzwonił na 112. Rodzice byli pijani

Pytanie, co musi się dziać w domu, żeby kilkuletnie dziecko dzwoniło na policję? Odpowiedź jest prosta i smutna, musi być naprawdę źle. Szukając pomocy na numer alarmowy zadzwonił pięciolatek z powiatu zgierskiego. W tle słychać było płacz niemowlęcia. Jego rodzice, już zatrzymani, byli kompletnie pijani. Materiał dla "Wydarzeń" przygotowała Agnieszka Milczarz.
Dodano: Wczoraj, 22 marca (19:15)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Reklama