Przeszukania w domu Roberta Bąkiewicza i siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Policja szukała tam dokumentów lub danych osoby, która kierowała groźby karalne podczas Marszu sześć lat temu. Były prezes marszu, do którego policja zapukała o poranku, nazwał to aktem politycznej zemsty. Materiał dla "Wydarzeń" przygotował Mateusz Maranowski.
Dodano:
Środa, 4 września (17:01)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News