Stoi w bezruchu w centrum miasta i wywołuje spore poruszenie. Nowy pomnik ufundował jeden z mieszkańców, a pozostali zaciekle o tym dyskutują. Jedni zachwyceni nawiązaniem do muzycznej historii regionu, drudzy bliscy histerii, bo rzeźbie daleko jest do powagi. I tak Kartuzom grozi... kozi rozłam. Materiał dla "Wydarzeń" przygotował Arnold Nadolczak.
Dodano:
Sobota, 10 lutego (16:41)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News