Szop pracz Roni, mały wilk Vućko czy świstak Mukmuk dumnie zdobią kolekcję Henryka Grzonki. Dziennikarz kolekcjonerską pasję odkrył na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie, kiedy to kupił pierwszą oficjalną maskotkę turnieju. Kolekcja tak się rozrosła, że teraz ma... wszystkie. O wyjątkowej kolekcji dla "Wydarzeń" Jakub Zegadło.
Dodano:
Niedziela, 4 sierpnia (16:35)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News