Paryskie zoo przywitało nowego mieszkańca. To "blob", zwany też "kroplą" lub "kleksem". Ten jednokomórkowy, bezmózgowy organizm o jasnożółtym kolorze może się poruszać, jeść, a nawet... rozwiązywać problemy. Po raz pierwszy na świecie został on zaprezentowany publiczności.
Bruno David, prezes Muzeum Historii Naturalnej:
„Naszym obowiązkiem jest edukować społeczeństwo, pokazywać im rzeczy, które są nieco zaskakujące. A ta „plama” jest naprawdę jedną z najbardziej niezwykłych rzeczy, które żyją dzisiaj na ziemi. Była tu miliony lat, a tak naprawdę nie wiemy, co to jest. Nie wiemy, czy to zwierzę, czy to grzyb, czy coś pomiędzy”.
Bruno David, prezes Muzeum Historii Naturalnej:
„Wygląda jak grzyb, ale czasami zachowuje się jak zwierzę. Jest zdolny do zapamiętywania, może dostosować swoje zachowanie, może rozwiązywać problemy, poruszać się po labiryncie, optymalizować rozwiązania, zachowywać się trochę jak zwierzę. Więc to bardzo ciekawa istota, bardzo ciekawa żywa istota”.
Marlène Itan, ogrodniczka:
„Widzimy jak się zmienia, ale nie gołym okiem. Trzeba kilku godzin, aby naprawdę to zobaczyć, tę ewolucję”.
Rudy Guillaume, ogrodnik:
„Aby prawidłowo rosnąć, regularnie otrzymuje grzyby, które są jednym z głównych źródeł pożywienia i bakterie, które są tu stale obecne, więc wiemy, że jest dobrze odżywiony. Sprawdzamy także na bieżąco poziom nawodnienia. W akwariach wynosi ono między 70 a 90 procent”.
Blob jest gatunkiem śluzowca. Nie ma żołądka, nie ma oczu, a potrafi wykrywać jedzenie, konsumować i je trawić. Jakby tego było mało, ten jednokomórkowiec, przecięty na pół, zaleczył się w ciągu kilku minut. Może się poruszać, choć nie ma nóg, a - do tego ma 720 płci.
Dodano:
Środa, 13 listopada 2019 (14:54)