Inflacja, którą obecnie notujemy, jest wynikiem wielu czynników – przede wszystkim polityki prowadzonej przez rząd od wielu lat. Także czynniki zewnętrzne wywindowały ceny – czyli surowce, problemy z dostępnością produktów oraz wzmożony popyt. Polacy po okresie zamknięcia w 2020 roku i spadku aktywności ekonomicznej, ruszyli w 2021 roku do sklepów. Mieli również oszczędności, ponieważ nie mieli wcześniej gdzie ich wydać – stąd wzrósł drastycznie popyt, a podaż za nim nie nadążała. W konsekwencji zabrakło surowców, półproduktów. Następnie produkcja bardzo mocno się rozpędziła – notując ponad dwudziestoprocentowe wzrosty – ale to i tak nie wystarczyło, aby zaspokoić duży popyt. Sytuacja na świecie była analogiczna – przy czym towary i usługi, które zwykle trafiały do Polski z zewnątrz, zaczęły trafiać na rynki dużo wyższe marżowo, np. do Stanów Zjednoczonych. To jeszcze bardziej pogłębiło problemy z dostępnością produktów w Polsce.
Dodano:
Piątek, 16 września 2022 (11:11)
Źródło:
eNewsroom-
eNewsroom