Nawet w pozycji siedzącej Win Zaw Oo jest wyższy niż większość Birmańczyków. Ten 36-letni mężczyzna ma 2 m i 33 cm wzrostu. Codzienne funkcjonowanie jest dla niego prawdziwą udręką... Wszystko przez guza przysadki mózgowej, który powoduje, że w organizmie mężczyzny gruczoł ten w sposób niekontrolowany wydziela hormon wzrostu.
Win Zaw Oo musi walczyć nie tylko o jakość swojego życia, ale również o to, by to życie zachować. Osoby dotknięte gigantyzmem rzadko dożywają późnej starości. Mężczyzna podjął już leczenie. Na pierwszą konsultację do szpitala pojechał... ciężarówką!
Dodano:
Sobota, 17 sierpnia 2013 (03:29)