Dwie osoby zginęły w Wielkiej Brytanii w czwartek po przejściu potężnych nawałnic i burz, które nawiedziły Europę Północną i Środkową, powodując chaos komunikacyjny i zakłócania na lotniskach. Dziesiątki tysięcy ludzi zostało pozbawionych prądu.
W Szkocji zginął kierowca ciężarówki, a cztery osoby zostały ranne w wyniku wypadku, do którego doszło w West Lothian. Jak poinformowała policja, bardzo silny wiatr przewrócił jego pojazd na inne samochody. - On po prostu jechał, gdy nagle uderzył w niego silny podmuch wiatru. W mgnieniu oka samochód się przewrócił. Nie było mowy, żeby zdążył jakoś zareagować. Nie miał szans - powiedział kierowca innej ciężarówki, który widział całe zdarzenie.
W Szkocji prędkość wiatru dochodziła do 229 kilometrów na godzinę. W północnych Niemczech wiatr osiągał w porywach do 144 kilometrów na godzinę. Wstrzymano ruch pociągów. W Hamburgu odwołano wszystkie loty. Na tamtejszym lotnisku utknęły tysiące pasażerów. W północnej części Niemiec nie kursowały także promy.
Silny wiatr i burze dają się we znaki także mieszkańcom Holandii, Szwajcarii i Polski.
Huragan Ksawery szaleje nad Polską: Połamane drzewa i pozrywane dachy
Dodano:
Piątek, 6 grudnia 2013 (07:58)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2013 Associated Press