Ludzkie pojęcie
- Zobacz film W latach 1915-1989 napój ten był zakazany na Islandii. Skąd wziął się zakaz? Otóż Islandia walczyła wówczas o niepodległość od Danii, a piwo kojarzyło się… z duńskim stylem życia. Dlatego też, w tym czasie picie tego alkoholu było nie tylko nielegalne, ale też niepatriotyczne. Urzędnicy mieli również obawy, że ze względu na to, iż piwo jest tańsze niż inne trunki, może zwiększyć wskaźniki nadużywania alkoholu.
- Zobacz film Pies to przyjaciel człowieka, jednak nie wszędzie posiadanie psa było legalne. Okazuje się, że stare islandzkie prawo zabraniało traktowania psów jako zwierząt domowych. Miasto Reykjavik zakazało trzymania psów w domach. Postanowienie to miało zapobiegać bąblowicy, bardzo groźnej chorobie przenoszonej na ludzi, która zaatakowała Islandię w 1924 roku.
- Zobacz film Tym razem nie banany, marchew czy śliwki, ale absurdów europejskiego prawa ciąg dalszy. Mogłoby się wydawać, że unijni urzędnicy mają sporo wolnego czasu, skoro najgłupsze pomysły traktują zupełnie poważnie... I tak oto przez wiele lat przepisy zabraniały konsumpcji… krzywych ogórków. Sprawa wyglądała dość poważnie, a rolnicy jak koszmaru obawiali się wyhodowania nieidealnych warzyw. Prawo klasyfikowało bowiem ogórki – te najbardziej proste były najlepsze, z kolei te nieco bardziej krzywe dostawały kategorię nie nadającą się do sprzedaży. Na szczęście przepis ten został już zniesiony. Do 2009 roku górki klasy "Ekstra" i klasy I musiały być dobrze rozwinięte, dobrze wykształcone i praktycznie proste, o maksymalnej wysokości łuku: 10 mm na każde 10 cm długości ogórka.
- Zobacz film Norwegia to bardzo otwarty, szczęśliwy, ale też dziwny kraj. I nie chodzi tutaj o zamiłowanie mieszkańców do słynnych trolli, ale o absurdalne prawo, które stanowczo mówi, że obywatele tego państwa nie mogą spożywać surowego boczku w czasie pełni księżyca. Hmm, i co tu komentować?
- Zobacz film Zdarza wam się czasem wsiąść do auta w dresie czy pomiętej koszulce? W Grecji nie mielibyście łatwo! Obowiązuje tutaj dość absurdalne i zabawne prawo, choć brane jest przez władze zupełnie na poważnie i to nie są żarty. Policja może bowiem cofnąć lub zawiesić prawo jazdy kierowcy w dwóch przypadkach: gdy jest niekompletnie ubrany lub gdy jego wygląd wskazuje na spore zaniedbanie i niechlujstwo. Strażnicy szyku i stylu na greckich ulicach nie śpią. Uważajcie na wakacjach!
- Zobacz film Macie czasem wrażenie, że przepłaciliście za obiad w restauracji lub po prostu wyszliście z niej tak samo głodni, jak przyszliście? Zapraszamy do Danii, bo… tam w restauracjach nie można nikogo obciążyć rachunkiem za posiłek, jeśli dany klient stwierdzi, że się nie najadł. Ponadto w żadnej restauracji nie wolno obciążyć klienta kosztem za szklankę wody. Wolno za to policzyć za dodatki, takie jak lód czy cytryna. Myślicie, że ten pomysł sprawdziłby się w Polsce?
- Zobacz film Pomoc potrzebującym zawsze jest mile widziana. No… prawie zawsze, ponieważ w naszym kraju poziom absurdu sięga zenitu. Wiedzieliście, że w Polsce przekazywanie żywności w formie darowizny jest objęte podatkiem? Kończy się to tym, że jedzenie jest wyrzucane, a nie przekazywane np. stołówkom dla najuboższych. Pewien mężczyzna z Legnicy, który rozdawał niesprzedane pieczywo biednym, został bankrutem, gdy tylko pojawili się u niego kontrolerzy z Urzędu Skarbowego. Warto ryzykować czy nie?
- Zobacz film Dyrektywa UE z 2011 roku zakazuje promowania suszonych śliwek jako środków pomagających w wypróżnieniu. Po zbadaniu wpływu tych owoców na ludzki organizm Bruksela orzekła: „Nie można ustalić związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy jedzeniem suszonych śliwek, a utrzymaniem prawidłowych funkcji jelit”. To jak to w końcu jest, działają czy nie?
- Zobacz film Zapewne pamiętacie jeszcze z lekcji biologii, że ślimaki to jedna z największych gromad mięczaków na świecie? Otóż, według unijnych urzędników, nauczyciele nie mieli racji, ponieważ ślimak to… ryba! Rogi zamienił na płetwy w 2010 roku na żądanie Francuzów, którzy zajadają się tymi przysmakami. Ale w czym tak właściwie rzecz? No więc, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi oczywiście o pieniądze. Okazuje się, że Unia Europejska dofinansowuje hodowle ryb, a ślimaków niestety nie. I wszystko jasne!
- Zobacz film Chyba każdy z nas w dzieciństwie lubił posiedzieć na gałęzi, bo przecież wchodzenie na drzewa to jedno z ulubionych zabaw młodzieńczego wieku. Ale uwaga! Wiedzieliście, że aby wspinać się po gałęziach, zgodnie z prawem Unii Europejskiej, trzeba mieć teraz specjalne zaświadczenie? Otrzymać je można tylko wtedy, gdy odbędziecie specjalne ćwiczenia. Nie wiedział o tym niejaki Chris Baker, który chciał zamontować na drzewie kamerę do obserwacji ptaków. Na ziemię szybko sprowadzili go przypadkowo przechodzący obok urzędnicy.
- Zobacz film Jeśli całe życie byliście przekonani, że marchew to zdrowe warzywo, byliście w błędzie. Otóż, Bruksela poszła na rękę Portugalczykom, których specjalnością jest m.in. dżem z marchwi. W Unii Europejskiej dofinansowywana jest produkcja dżemów, pod warunkiem, że będą one robione wyłącznie z owoców. W związku z tym marchew w 2001 roku z warzywa przemieniła się w owoc i dzięki temu produkcja marchewkowych dżemów może liczyć na unijne wsparcie.
- Zobacz film Każdy z nas lubi odpocząć od pracy, a wykorzystanie całego urlopu bardzo często jest u pracodawcy mile widziane. Inaczej jest jednak w Japonii. Obowiązuje tam nieformalny zakaz wykorzystywania przez pracownika wszystkich dni wolnych. Wykorzystanie całego urlopu budzi zgorszenie. Do pracy, rodacy!
- Zobacz film Nietrzeźwi kierowcy to zmora polskich dróg. Jak się okazuje, nie dotyczy to jedynie naszego kraju, za to kara, jaka obowiązuje chojraków, którzy siadają za kierownicę pod wpływem, w Turcji jest bardzo… interesująca. Nietrzeźwych kierowców wywozi się tam 30 kilometrów od miejsca zamieszkania. Dlaczego? A dlatego, by wlekli się do domu piechotą. Pod groźbą kary więzienia zabrania się im wtedy korzystania z publicznych środków komunikacji. Jak myślicie, przydałoby się w Polsce takie prawo, kiedy inne metody nie przynoszą skutków?
- Zobacz film W Sacco, leżącym w amerykańskim stanie Missouri, kobiety mają zakaz nosić kapelusze, które mogłyby przerazić dzieci, zwierzęta i osoby wrażliwe. Drogie panie, uważajcie! Nie wiadomo, co i kogo może przerazić!
- Zobacz film W 1995 roku UE wprowadziła dyrektywy dotyczące uprawy bananów. Okazuje się, że nawet wśród owoców odbywa się swoisty konkurs piękności, taki… Mister Banan Universe, World albo może Tree. Banan, aby być prawdziwym panem bananem, takim właśnie z szarfą i koroną na głowie, najpiękniejszym wśród innych przeciętnej urody, musiał mieć co najmniej 14 cm długości, a jego zakrzywienie powinno było mieć co najmniej 27 milimetrów. Ekstremalne zakrzywione banany lub te z „brzydką krzywizną” musiały być odrzucane przez plantatorów. Podobnie rzecz miała się z ogórkami; te niewystarczająco proste nie mogły trafić do sprzedaży.
- Zobacz film Czy wiedzieliście o tym, że w 2011 roku unijni urzędnicy stali się obiektem szyderstw, gdy doszli do bystrego wniosku, że nie ma dowodów na to, jakoby woda nawadniała organizm. Bruksela jednak nic sobie z tych kpin nie robiła i zakazała producentom butelkowanej wody mineralnej umieszczania na etykiecie swoich produktów czegokolwiek, co mogłoby sugerować, że picie wody zapobiega odwodnieniu.
- Zobacz film Niejeden właściciel psa zgodzi się, że nie poranne, a właśnie wieczorne spacery z ukochanym czworonogiem to relaksujący obowiązek po ciężkim dniu w pracy, z którego zadowolone są obie strony. Miłośnicy zwierząt z Provo w amerykańskim stanie Utah nie uświadczą jednak tej przyjemności. Obowiązuje tu bowiem przepis, zabraniający wychodzenia psom z domu po godzinie 19:00. Wytrwalsi pupile z pewnością przetrwają do rana – w imię prawa oczywiście. Co jednak z tymi z natury zbuntowanymi, którzy przepisy mają głęboko w… psim nosie?
- Zobacz film Ostatnio bardzo dużo mówi się na temat dyskryminacji – głównie o tej rasowej i tej, która dotyczy mniejszości seksualnych. Co jednak z dyskryminacją płciową? Czy wiecie, że w Pekinie obowiązuje przerażające prawo, uwłaczające niejednej kobiecie? Otóż… „brzydka” kobieta nie ma wstępu do wielu barów czy kawiarni. Ciekawe tylko, jakie kryteria urody tam obowiązują i co wzięli pod uwagę twórcy tego prawa… A może to tylko smutny wynik kompleksów urzędników?
- Zobacz film To prawo jest co najmniej przerażające i to nie są jaja! U nas co prawda nie należą do najtańszych, ale kupicie je w każdym sklepie spożywczym… Czy wiecie, że w Lelczycach na Białorusi nie dostaniecie w sklepie kilku jajek? Dziwne, prawda? W takim razie, gdzie je zdobyć? I tutaj uwaga! Dostępne są… jedynie w aptece i co najciekawsze – na receptę. Całe zamieszanie związane jest z niewystarczającą ilością kur znoszących jaja. W kolejce do zakupu uprzywilejowane są rodziny z dziećmi. Receptę na zakup jajek może wypisać wyłącznie lekarz.
- Zobacz film Czy zdarzyło wam się kiedyś przyjąć w swoje progi zmęczonego turystę, który był w potrzebie, a raczej zapukał do waszych drzwi za potrzebą? Jeśli tak, to należą wam się brawa za gościnność i chęć pomocy. Ale czy wiecie, że gdybyście mieszkali w Szkocji i nie interesowałby was fizjologiczny problem wycieczkowicza, zostalibyście surowo ukarani? Udogodnieniem dla turystów i jednocześnie bolączką dla mieszkańców jest tutaj prawo, które nakazuje przyjęcie do swojej prywatnej toalety każdego podróżnego, będącego w potrzebie. Dacie wiarę?
- Zobacz film Mówi się, że to najstarszy zawód świata... i pewnie już wiecie, o czym będzie dzisiejszy odcinek? Przenosimy się zatem do Szwecji, gdzie surowo zabronione jest korzystanie z usług pań do towarzystwa. Gdzie tu jednak jakiś prawny absurd? Spokojnie. Jest. Zakaz wielu by nie zdziwił, gdyby nie fakt, że w Szwecji… prostytucja jest legalna. Ktoś tu widzi sens? Dajcie znać.
- Zobacz film Zapewne większość z nas nie lubi porządków domowych, a odkurzanie niejednego przyprawia o dreszcze. Są jednak i tacy, których sprzątanie relaksuje, a dźwięk odkurzacza wprawia w stan nirwany. Co jednak, gdy ktoś nie posiada odkurzacza i poprosi o wyświadczenie sąsiedzkiej przysługi? U nas na szczęście nic złego się nie stanie, ale… gdybyście chcieli pomóc sąsiadowi w Denver w Kolorado – czeka was surowa kara. Dlaczego? Dlatego, że tamtejsze prawo… zabrania tak nikczemnych praktyk, a za złamanie zakazu grozi więzienie – to nie przelewki. Dla jasności, sąsiad, któremu pożyczyliście odkurzacz, pozostaje bezkarny. Uff, łaskawcy...
- Zobacz film Nikt nie lubi płacić mandatów, to fakt numer jeden. Są i tacy, którzy w chytry sposób próbują przekupić policjantów, proponując drobną sumkę w zamian za przymknięcie oka na drobny występek – fakt numer dwa. O tym, kto przyjmuje, a kto definitywnie odrzuca takie prezenty, nie będziemy mówić, bo nie nam to oceniać… ale fakt numer trzy jest taki, że… w Korei Południowej policjanci mają obowiązek zgłosić wszelkie łapówki, jakie przyjęli od kierowców. Niedorzeczne, ale… bierzmy więc przykład z Koreańczyków!
- Zobacz film Rosja – jak kraj ogromny, tak z pewnością jeszcze więcej stereotypów uda się usłyszeć na temat jego mieszkańców. Od alkoholu nie stronią, zimę mają srogą i wieczną, a na ulicach jest niebezpiecznie. To tylko stereotypy, których i pod adresem Polaków nie brakuje, ale czy wiedzieliście, że w Rosji za mycie zębów więcej niż dwa razy w ciągu 24 godzin można zostać ukaranym wysokim mandatem? Jak mówi słynne porzekadło: Częste mycie skraca życie. Może coś w tym jest?
- Zobacz film W amerykańskim stanie Idaho, spotkacie na pewno bardzo wielu szczęśliwych ludzi. A nawet jeśli udają, to po prostu muszą się uśmiechać. Wiecie dlaczego? No właśnie. Jak nie wiemy o co chodzi to wiadome, że o pieniądze. Okazuje się, że smutni ludzie mogą tutaj zostać ukarani bardzo wysokim mandatem, a nawet więzieniem. Dlatego, lepiej nie wychodzić na ulicę bez przyklejonego do twarzy uśmiechu, pamiętajcie!
- Zobacz film Liverpool to miasto muzyki, tolerancji i sportu. Musimy jednak zmartwić męską część populacji - obowiązuje tu zakaz chodzenia topless. Nie byłoby w tym w sumie nic dziwnego, bo przecież nikt na golasa po ulicach nie chadza, gdyby nie to, że w owym zakazie jest informacja napisana drobnym drukiem, czyli jedno „ale”, ale za to jakie! Pssst! Sprzedawczynie w sklepach z tropikalnymi rybkami mają prawo do chodzenia bez bielizny!
- Zobacz film Już ponad 1000 miejsc na świecie wprowadziło zakaz używania kijków, ze względu na niebezpieczne zachowania turystów i mieszkańców. Zakazy wprowadziły między innymi: Mediolan, Rzym, Londyn czy parki rozrywki, jak np. Disneyland.
- Zobacz film Stany Zjednoczone bez wątpienia są kopalnią dziwacznych pomysłów, ale też przepisów prawa. Przykładem może być Alabama.. i jeśli lubicie zrelaksować się w wolnej chwili przy partyjce szachów, omijajcie to miejsce. Niedziele odpadają, w te dni władze zabraniają grać. A może chcielibyście iść do kościoła ze sztucznymi wąsami? Nic z tego. Mandat gwarantowany. Powód? Wąsacze rozśmieszają modlących się w skupieniu parafian. Jeśłi już jesteśmy w Stanach, przenieśmy się do Ohio. Tutaj zabronione jest… odurzanie ryb alkoholem. Nie wolno też chodzić smutnym. Grozi za to wysoka kara. Jak uniknąć dwóch mandatów? Sami wiecie, co zrobić… Alkohol spożytkować w inny sposób. PREMIERA W INTERII W KAŻDY PONIEDZIAŁEK OD 19:00.
- Zobacz film Byliście kiedyś w Londynie? Wysyłaliście stamtąd pocztówkę do znajomych? Jeśli dopiero się wybieracie, to musicie pamiętać o jednym bardzo ważnym szczególe: każdy, kto na kartce naklei znaczek z królową Elżbietą II do góry nogami zostanie posądzony o zdradę stanu. To nie żarty, dlatego uważajcie, wysyłając listy! Albo po prostu skorzystajcie z poczty elektronicznej. Bezpieczne, choć mniej romantyczne wyjście. Jeśli już jesteśmy w Wielkiej Brytanii… Istnieje jeszcze jedno niedorzeczne londyńskie prawo – taksówkarze mają zakaz przewożenia wściekłych psów oraz…zwłok. Creepy, można by rzec. PREMIERA W INTERII W KAŻDY PONIEDZIAŁEK OD 17:00.
- Zobacz film Wiadomo, że do Włoch przyjeżdżają miliony turystów – kulturalnych i tych mniej grzecznych, głośnych i takich, co cenią sobie spokój. Włosi szybko znaleźli sposób na wczasowiczów, którzy ciszę zakłócają. Wybierając się do Wenecji, pamiętajcie, by nie pakować ubrań do walizki, bo jeśli ktoś usłyszy jej głośne kółka, które niezmiernie przeszkadzają mieszkańcom – ratuj się, kto może! Za ciągnięcie hałasującego bagażu zapłacicie jedynie… 500 euro. Jeszcze zabawniej jest na Capri. To bez wątpienia piękna wyspa, prawdziwy raj dla chcących wypocząć turystów. Obowiązuje tam jednak niecodzienny zakaz… chodzenia w głośnym obuwiu. Drogie Panie, wyrzućcie szpilki!
- Zobacz film Lubicie żuć gumę? W takim razie pod żadnym pozorem nie róbcie tego w Singapurze! Mało tego, że nie kupicie ich w żadnym sklepie, to nawet gdybyście chcieli przemycić paczkę, by móc spokojnie pożuć, czeka was wysoki mandat. Zakaz wydaje się niedorzeczny, prawda? Mimo to ma swoje uzasadnienie – w Singapurze temperatura powietrza nie spada zazwyczaj poniżej 20 stopni Celsjusza, w związku z czym zapewne wyobrażacie sobie, że wypluta na ulicę guma od razu zamienia się w czarną, nieestetyczną plamę.
- Zobacz film Do Rzymu przyjeżdżają turyści z całego świata. Kochają Wieczne Miasto za wdzięk, urok, kawę i jedzenie, choć z tym ostatnim może być ciężko. Obowiązuje tu bowiem… zakaz biwakowania. Władze co prawda nie mają tu na myśli rozbicia namiotu i pieczenia kiełbasek przy ognisku rozpalonym w centrum miasta, ale za kanapkę zjedzoną na ławce, na schodach Hiszpańskich lub wypicie napoju w pobliżu innych zabytków zapłacicie naprawdę ogromną karę… 500 euro!
- Zobacz film Alabama – i już wszystko zaczyna być jasne. Zapewne spodziewacie się, że skoro Stany Zjednoczone, to i absurd będzie potężnych rozmiarów, ale czy wyobrażacie sobie aż coś takiego? O tak absurdalnych prawach dawno nie słyszeliśmy!
- Zobacz film Szwajcaria to niewielki, ale malowniczy i z pewnością bardzo porządny kraj. Żeby nie przeszkadzać sąsiadom, po godz. 22 zabronione jest… spuszczanie wody w toalecie mieszkania. Dla pocieszenia - ci, którzy mieszkają w domach mogą… korzystać spokojnie. Ale nie ma tak łatwo, jeśli w niedzielę najdzie was ochota na suszenie prania, koszenie trawnika lub na przykład mycie samochodu – dwa razy się zastanówcie, nim dostaniecie po kieszeni! Co myślicie o wprowadzeniu takich przepisów w Polsce?
- Zobacz film Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, więc zapewne pomału planujecie jakiś urlop w przyjemnym miejscu. Co powiecie na Włochy? Piękne, klimatyczne i jednocześnie temperamentne - zdecydowanie polecamy! Ale uważajcie… przed policją nie uciekniecie, nie schowacie się nawet w gondoli lub w zakamarku jednej z urokliwych uliczek. No cóż, Włosi bez wątpienia mają bzika na punkcie dziwnych przepisów prawnych. Posłuchajcie, za co grozi wam wysoka kara!
- Zobacz film Na Filipinach panuje dziwny zwyczaj. Jeśli masz samochód z rejestracją, która zaczyna się od cyfry 1 lub 2, pod żadnym pozorem nie możesz jeździć po ulicach w poniedziałki.. Jeśli jednak masz trójkę lub czwórkę z przodu, auta nie odpalisz we wtorki, piątki i szóstki zostają w domu w środy, a siódemki z ósemkami muszą obejść się smakiem w każdy czwartek. Ale... to jeszcze nie koniec. Jeśli masz auto oznaczone cyfrą 9 lub 0, nie możesz poruszać się po drogach od 7 rano w piątek do północy w niedziele. Przepisy te wprowadzono w ramach redukowania nadmiernego ruchu oraz zanieczyszczeń powietrza. Jak myślicie, to prawo jest absurdalne czy jak najbardziej właściwe i sprawdziłoby się także w Polsce? :)
- Zobacz film Władze Kanady są bardzo pomocne, zrobiły wszystko po to, by ułatwić ci wyjechanie z miejsca odsiadki. Więźniowie, którzy opuszczają niektóre z ośrodków, dostają wyprawkę - konia, broń i zestaw amunicji. Dlatego w myśl dewizy… więzień nasz pan…? - nie zwlekaj - ładuj strzelbę, wskakuj na konia i wyjeżdżaj z miasta. Galopem. PREMIERA W INTERII W KAŻDY PONIEDZIAŁEK OD 19:00.
- Zobacz film Jeśli masz świnkę i kochasz ją ponad wszystko, a wyrazem bezgranicznej miłości jest nazwanie jej imieniem Napoleon na cześć wielkiego cesarza, nie masz – lekko mówiąc – lekko. Za Napoleona poniesiesz klęskę… stracisz wszystko… I to nie jest żart. Francuskim rolnikom nie wolno w ten sposób nazywać żadnej ze świń, a złamanie zakazu grozi karą śmierci, nawet w przypadku, gdy pupil na takie miano w oczach właściciela zasłużył. No bo przecież co innego, gdyby to imię nosiła krowa, baran albo na przykład osioł, prawda? PREMIERA W INTERII W KAŻDY PONIEDZIAŁEK OD 19:00.
Zakaz wchodzenia na drzewa
Chyba każdy z nas w dzieciństwie lubił posiedzieć na gałęzi, bo przecież wchodzenie na drzewa to jedno z ulubionych zabaw młodzieńczego wieku. Ale uwaga! Wiedzieliście, że aby wspinać się po gałęziach, zgodnie z prawem Unii Europejskiej, trzeba mieć teraz specjalne zaświadczenie? Otrzymać je można tylko wtedy, gdy odbędziecie specjalne ćwiczenia. Nie wiedział o tym niejaki Chris Baker, który chciał zamontować na drzewie kamerę do obserwacji ptaków. Na ziemię szybko sprowadzili go przypadkowo przechodzący obok urzędnicy.
Dodano:
Środa, 24 stycznia 2018 (11:33)
Źródło:
Interia.tv