Kolejna noc protestów w Charlotte po śmierci Afroamerykanina. Protest miał początkowo pokojowy, spokojny przebieg. Kilkuset demonstrantów maszerowało ulicami miasta, kiedy rozległy się strzały. Jeden z protestujących jest w stanie krytycznym. Według policji został postrzelony przez innego cywila.
Dodano:
Czwartek, 22 września 2016 (09:35)