Jak miliony Chińczyków, którzy opuścili swoje rodzinne wioski i małe miasteczka, by podjąć pracę w wielkich metropoliach, 29-letni Liu – projektant samochodów – w ciągu tygodnia wiedzie żywot słomianego wdowca. Tylko na weekendy wraca do swojej żony i małego dziecka w swojej rodzinnej prowincji Hebei.
To właśnie do takich mężczyzn chińscy producenci seks-lalek adresują swój najnowszy produkt - niezwykle realistyczną "towarzyszkę łoża", wykonaną z termoplastycznego elastomeru, delikatniejszego i bardziej miękkiego niż silikon. Cena jednego egzemplarza to około 16 tysięcy juanów, czyli około 9300 złotych. Na zakup takiej lalki zdecydował się Liu.
Liu - żonaty od ponad 10 lat - podkreśla, że nie chce zdradzać swojej małżonki, ale musi w jakiś sposób zaspokajać swoje potrzeby. - Osobiście nie wyobrażam sobie, że mógłbym szukać zapomnienia w ramionach obcych kobiet. Dlatego właśnie kupiłem tę lalkę. W końcu to tylko lalka, nic więcej - wyjaśnia.
Dodano:
Wtorek, 21 kwietnia 2015 (15:09)