"Trener panuje nad reprezentacją, my panujemy razem z nim. Natomiast życie nie polega na tym, by łamać ludziom ręce i nogi za przewinienia. (…) Nie chcemy nikogo palić na stosie" - mówił Zbigniew Boniek, pytany przez Roberta Mazurka w Porannej rozmowie w RMF FM o kary nałożone przez Adama Nawałkę po aferze alkoholowej w polskiej kadrze. Dopytywany, dlaczego nie ujawniono, kto i jak został ukarany, odparł: "Czasami powiedzieć ludziom wszystko jest niedobrze. Nie damy się rozgrywać mediom. (…) Pewne rzeczy w grupie tak żywej, jaką jest grupa piłkarska, muszą zostać między nami. Natomiast trener Nawałka powiedział jasno - proszę o tym nie zapominać - że drugiej szansy dla nikogo nie będzie". Odnosząc się do ostatnich ekscesów z udziałem pseudokibiców na polskich stadionach, Boniek podkreślił: "Stadiony w Polsce są bezpieczne. Jakbyśmy zobaczyli, ile meczów było w Polsce granych jesienią, a w ilu były incydenty, to jest to promilowa sytuacja".
Dodano:
Poniedziałek, 7 listopada 2016 (08:53)
Źródło:
RMF-