Zespół grotołazów z Omanu zszedł na dno słynnego leju krasowego "Barhout". Znajdująca się w sąsiednim Jemenie 112-metrowej głębokości studnia od dawna przyciągała uwagę naukowców i okolicznych mieszkańców. Choć już wcześniej prowadzono w niej prace badawcze, dopiero teraz udało się zejść na samo dno. Badacze znaleźli tam m.in. szczątki ptaków, żywe węże i specyficzne, wodne nacieki. Eksploracja rozpadliska to także sposób na promocję kraju, do tej pory kojarzonego głównie z wojną i ogromnym kryzysem humanitarnym.
Dodano:
Piątek, 24 września 2021 (13:06)
Więcej na temat:Jemen