Marcin Fijołek zapytał wicemarszałka, czy rząd może zrobić coś więcej, żeby zareagować na drożyznę i na inflację. Piotr Zgorzelski odpowiedział pytaniem: "Czy rząd może wreszcie przestać zakłócać spokój obywateli?".
- Na razie wszystko w tym kierunku zmierza i wszelkie działania rządu pogłębiają chaos i bałagan, które towarzyszą niepokojowi rodaków. Dzisiaj Polacy są zaniepokojeni - dodał polityk. Powiedział, że otrzymał telefon od zaniepokojonej emerytki, sąsiadki, która pytała: Co się dzieje? "Bo ona straci na Polskim Ładzie" - stwierdził wicemarszałek.
Zgorzelski poinformował także, że PSL przeprowadziło konsultacje z obywatelami, żeby zorientować się, "jaka jest skala tego problemu".
- Pani Krystyna napisała: "Jestem emerytką, według moich wyliczeń stracę kilkadziesiąt złotych miesięcznie", pani Bożena stwierdziła, że "przeraża ją życie w obecnej drożyźnie. Nowy Ład nic nie zmieni, skoro wszystko podrożeje" - cytował Piotr Zgorzelski. Zaznaczył, że dzisiaj inflacja wynosi 8,6 proc. - Możemy powiedzieć, że nie mamy ostatniej 12 pensji, 12 emerytury. To jest dzisiaj obraz całej sytuacji. To pokazuje, w jakim jesteśmy dzisiaj miejscu - powiedział. Dodał, że "nie można czarować rzeczywistości i mówić, że wszystko jest pięknie, jak to robią niektóre media z Sylwestrem Marzeń".
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
- Na razie wszystko w tym kierunku zmierza i wszelkie działania rządu pogłębiają chaos i bałagan, które towarzyszą niepokojowi rodaków. Dzisiaj Polacy są zaniepokojeni - dodał polityk. Powiedział, że otrzymał telefon od zaniepokojonej emerytki, sąsiadki, która pytała: Co się dzieje? "Bo ona straci na Polskim Ładzie" - stwierdził wicemarszałek.
Zgorzelski poinformował także, że PSL przeprowadziło konsultacje z obywatelami, żeby zorientować się, "jaka jest skala tego problemu".
- Pani Krystyna napisała: "Jestem emerytką, według moich wyliczeń stracę kilkadziesiąt złotych miesięcznie", pani Bożena stwierdziła, że "przeraża ją życie w obecnej drożyźnie. Nowy Ład nic nie zmieni, skoro wszystko podrożeje" - cytował Piotr Zgorzelski. Zaznaczył, że dzisiaj inflacja wynosi 8,6 proc. - Możemy powiedzieć, że nie mamy ostatniej 12 pensji, 12 emerytury. To jest dzisiaj obraz całej sytuacji. To pokazuje, w jakim jesteśmy dzisiaj miejscu - powiedział. Dodał, że "nie można czarować rzeczywistości i mówić, że wszystko jest pięknie, jak to robią niektóre media z Sylwestrem Marzeń".
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Dodano:
Piątek, 7 stycznia 2022 (20:29)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:inflacja | Polski Ład | podatki | polska gospodarka | Gość Wydarzeń | Piotr Zgorzelski | Marcin Fijołek