Piotr Zgorzelski został zapytany w programie "Graffiti", czy wierzy rządowi, że gazu i węgla nie zabraknie, a problemy będą jedynie przejściowe.
- Nie wierzę, jeśli chodzi o gaz. Jeśli chodzi o węgiel, to jestem umiarkowanym optymistą - mówił. Dodał, że węgiel, który płynie do Polski z różnych krajów, jest inny, niż ten, który wydobywa się w Polsce, czy Rosji. - Relatywnie więcej trzeba tego węgla przywieźć, żeby mógł być wykorzystany w gospodarstwach domowych. Nie wiem, czy rządzący wzięli to pod uwagę. Mam duże wątpliwości, skoro ściąganiem węgla zajmuje się minister klimatu. Komuś się w głowie pomyliło. Minister klimatu nie jest od ściągania węgla - mówił wicemarszałek.
- Nie wierzę, jeśli chodzi o gaz. Jeśli chodzi o węgiel, to jestem umiarkowanym optymistą - mówił. Dodał, że węgiel, który płynie do Polski z różnych krajów, jest inny, niż ten, który wydobywa się w Polsce, czy Rosji. - Relatywnie więcej trzeba tego węgla przywieźć, żeby mógł być wykorzystany w gospodarstwach domowych. Nie wiem, czy rządzący wzięli to pod uwagę. Mam duże wątpliwości, skoro ściąganiem węgla zajmuje się minister klimatu. Komuś się w głowie pomyliło. Minister klimatu nie jest od ściągania węgla - mówił wicemarszałek.
Dodano:
Piątek, 2 września 2022 (09:48)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Piotr Zgorzelski | Marcin Fijołek | Graffiti Polsat News | dostawy węgla | import węgla