Gospodarzem tegorocznej gali rozdania Złotych Globów był komik Jimmy Fallon. Jego monolog otwarcia składał się z numeru muzycznego oraz krótkiego wprowadzenia.
Największym zwycięzcą tegorocznego rozdania Złotych Globów okazał się musical "La La Land" Damiena Chazella - zgarnął wszystkie siedem nagród, o jakie walczył, w tym za najlepszą reżyserię i najlepszy scenariusz oraz dla najlepszej aktorki (Emma Stone) i aktora (Ryan Gosling).
Najlepszym filmem dramatycznym został jeden z oscarowych faworytów: "Moonlight" Barry'ego Jenkinsa. Nagrody aktorskie za role w dramacie przypadły Isabelle Huppert oraz Caseyemu Affleckowi ("Manchester by the Sea").
W kategoriach telewizyjnych statuetki powędrowały do odtwórców ról w "Nocnym recepcjoniście". Nagrody trafiły do Toma Hiddlestone'a (za główną rolę) oraz Hugh Lauriego i Olivii Con. "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona"nagrodzono w kategorii najlepszego miniserialu. Grająca w nim Sarah Paulson dostała nagrodę za drugoplanowa rolę żeńską. "The Crown" otrzymał Złoty Glob dla najlepszego dramatu, a odtwórczyni głównej roli Claire Foy stała się najlepszą aktorką w serialu dramatycznym. Billy Bob Thornton otrzymał Złoty Glob dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym za rolę w dramacie "Goliath". Najlepszym serialem komediowym lub musicalem został nowy projekt Donalda Glovera (który został także najlepszym aktorem wśród tych produkcji) "Atlanta".
Dodano:
Poniedziałek, 9 stycznia 2017 (07:55)
Źródło:
Golden Globe Awards clips provided by The Hollywood Foreign Press Association and DCP Rights, LLC -
© 2016 Associated Press