- Gdyby nie ta ustawa, to mówilibyśmy o radykalnych podwyżkach. Wynikałyby z tego, że przez lata nie przeprowadzono transformacji energetycznej i uzależniono polską energetykę od wysokoemisyjnych źródeł - tak o ustawie o bonie energetycznym mówi wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. W rozmowie z Interią wskazuje, o ile dokładnie wzrośnie cena 1 kWh energii elektrycznej od lipca i czy Polskę stać na zieloną transformację.
Zmiany w rachunkach coraz bliżej. "Mówilibyśmy o radykalnej podwyżce”
Reklama
Więcej filmów
Reklama