- Każda debata międzynarodowa organizowana po 24 lutego musi przede wszystkim uwzględniać to wszystko, co stało się na Wschodzie. I w tym wymiarze bezpośrednim czyli działania zbrojne, ale też w wymiarze pośrednim czyli to, co jest konsekwencją kolejnych sankcji nakładanych przez Europę i USA na Rosję, wstrzymanie dostaw gazu przez Rosję; inflację w Europie, inflację w Stanach Zjednoczonych, rosnące ceny paliw, bijące historyczne rekordy. To jest oczywiste, że musimy w tej debacie wziąć udział. My jako Polacy powinniśmy pokazać, że jesteśmy w stanie taką debatę dobrze przygotować, że jesteśmy w stanie racjonalnie wskazywać takie obszary, gdzie potrzeba jest pilnej diagnozy – mówi Interii Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego.
Dodano:
Wtorek, 9 sierpnia 2022 (15:28)
Więcej na temat:Ukraina | wojna w Ukrainie | forum ekonomiczne | Rosja | gospodarka światowa | Biznes