Anna Czerwińska w Popołudniowej rozmowie w RMF FM
- Zobacz film "Nie jeżdżę w góry dla pieniędzy, bo tam się tylko pieniądze wydaje, a nie zarabia - przynajmniej ja nie umiem. Mimo tylu lat, wypadków, jakichś niemiłych zdarzeń ta moja miłość do gór cały czas trwa" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM alpinistka, himalaistka Anna Czerwińska. Na pytanie Marcina Zaborskiego, czy można pokochać góry bardziej niż człowieka, odpowiada z uśmiechem: "Nie spotkałam na swojej drodze życia mężczyzny, który by był wspanialszy niż K2". Dopytywana, co takiego ma w sobie "góra gór", że tak bardzo pociąga wspinaczy, Czerwińska wyjaśnia: "Ona jest po prostu przepiękna. Każda góra ma swój urok, ale K2 jest takim monolitycznym, olbrzymim urwiskiem. Po prostu powala. Jeżeli człowiek raz spojrzy na tę górę, nie zapomni jej".
- Zobacz film "W tym zespole to chyba nie" - tak Anna Czerwińska odpowiedziała na pytanie o to, czy widzi miejsce dla Denisa Urubki w zespole Narodowej Zimowej Wyprawy na K2. "Nie wiem, co tam się stało, ale z tego, co słyszę była to desperacka samowolka. (...) Nie znam od tej strony Denisa. Nigdy się z nim nie wspinałam, chociaż on mi kiedyś bardzo pomógł. Kiedy nie mogłam dojść do ostatniego obozu, Denis po mnie wybiegł w bieliźnie. Człowiekiem jest naprawdę super" - podkreśliła himalaistka i alpinistka. Jak dodała, dwuosobowy zespół w górach "jest sprawny, działa", ale w większej grupie "zawsze jest jakaś masa bezwładnościowa i to się ciągnie, potem są opóźnienia, spowolnienia, odbija się to na stylu i na całej akcji". Czerwińska oceniła także, że ludziom, którzy wybierają się w góry bardzo często wydaje się, że jak mają dobry sprzęt to nie ma na nich mocnych. "Góra nie odróżnia dobrego sprzętu od złego, mistrza od ucznia" - wyjaśniła zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i Korony Ziemi.
Anna Czerwińska: Nie spotkałam na swojej drodze mężczyzny, który by był wspanialszy niż K2
"Nie jeżdżę w góry dla pieniędzy, bo tam się tylko pieniądze wydaje, a nie zarabia - przynajmniej ja nie umiem. Mimo tylu lat, wypadków, jakichś niemiłych zdarzeń ta moja miłość do gór cały czas trwa" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM alpinistka, himalaistka Anna Czerwińska. Na pytanie Marcina Zaborskiego, czy można pokochać góry bardziej niż człowieka, odpowiada z uśmiechem: "Nie spotkałam na swojej drodze życia mężczyzny, który by był wspanialszy niż K2".
Dopytywana, co takiego ma w sobie "góra gór", że tak bardzo pociąga wspinaczy, Czerwińska wyjaśnia: "Ona jest po prostu przepiękna. Każda góra ma swój urok, ale K2 jest takim monolitycznym, olbrzymim urwiskiem. Po prostu powala. Jeżeli człowiek raz spojrzy na tę górę, nie zapomni jej".
Dopytywana, co takiego ma w sobie "góra gór", że tak bardzo pociąga wspinaczy, Czerwińska wyjaśnia: "Ona jest po prostu przepiękna. Każda góra ma swój urok, ale K2 jest takim monolitycznym, olbrzymim urwiskiem. Po prostu powala. Jeżeli człowiek raz spojrzy na tę górę, nie zapomni jej".
Dodano:
Wtorek, 27 lutego 2018 (18:54)
Źródło:
Więcej na temat:himalaizm