Polskie gwiazdy, pytane o swoje nawyki żywieniowe, deklarują, że na co dzień starają się zdrowo odżywiać i układają swoje menu w zależności od potrzeb organizmu.
– Nie jest tak, że obiad to kotlet, ziemniaki i surówka - mówi Ewa Pacuła, modelka i dziennikarka. - Od czasu do czasu jest kurczak, jest dużo ryb, są też często dni bezmięsne, wtedy jemy makarony i inne wegetariańskie potrawy - wyznaje.
Olga Borys podkreśla, że całkowicie zgadza się z powiedzeniem „jesteś tym, co jesz”, dlatego starannie dobiera menu. – Jeżeli zjem coś niezdrowego, to natychmiast mam jakieś reperkusje w postaci matowej cery czy innych niespodzianek, których sobie nie życzę na twarzy. Zła dieta jest odpowiedzialna za złe samopoczucie, ociężałość, senność i wszystko, co jest nam absolutnie niepotrzebne – uważa aktorka.
Zdaniem Beaty Sadowskiej, w nawale pracy i pośpiechu czasem jest się wręcz zmuszonym do tego, by sięgnąć po śmieciowe jedzenie. Dziennikarka zachęca jednak do tego, żeby - kiedy tylko nadarzy się okazja - samemu ugotować coś pysznego i zdrowego. - To może być ogromna frajdą - mówi.
Grażyna Wolszczak, pytana o swoje upodobania, podkreśla, że lubi od czasu do czasu łamać zasady i nienawidzi ortodoksji. - Nie jestem ani wegetarianką, ani weganką, ale mięsa jem bardzo mało, a wieprzowiny wcale, za to słodycze jem często – mówi.
Marek Kościkiewicz przyznaje, że testował różne diety i próbował różnych kuchni. Na bazie tych doświadczeń wybiera teraz takie produkty i potrawy, dzięki którym czuje, że jego organizm funkcjonuje bez zarzutu. – Staram się unikać mąki i pszenicy, zrezygnowałem z makaronu, pieczywa, pizzy i myślę, że ta dieta mi bardzo służy.
Dodano:
Piątek, 20 lutego 2015 (04:12)
Źródło:
Newseria Lifestyle-
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Więcej na temat:dieta | Ewa Pacuła | Marek Kościkiewicz | Grażyna Wolszczak | Olga Borys | Beata Sadowska