"Nasz nowy dom 17"
- Zobacz film W drugim świątecznym odcinku „Naszego Nowego Domu” odwiedzimy bohaterów, którzy mieszkają w miejscowościach: Stańkowa, Wożuczyn, Węgorzewo, Rząska. To rodziny, których życie odmieniło się na lepsze dzięki temu programowi. W tym roku świętujemy w przepięknej scenerii polskich Tatr, gdzie na gości czeka masa atrakcji. Będzie czas na długie rozmowy przy choince, jedzenie świątecznych potraw i oczywiście prezenty dla najmłodszych.
- Zobacz film W Jaroszewie Biskupim mieszka pani Hanna wraz z synem Łukaszem, synową Sabiną i sześcioletnią wnuczką Zuzią. Mężczyzna zachorował na stwardnienie rozsiane, a u jego żony stwierdzono genetyczną chorobę prowadzącą do zwyrodnienia układu nerwowego. Kobieta przestała już chodzić i coraz trudniej jej mówić. Pan Łukasz nie jest w stanie samodzielnie zajmować się żoną. Często musi korzystać z pomocy matki. W dodatku dom, w którym mieszkają, nie jest przystosowany do potrzeb rodziny. Dach zieje dziurami, instalacja elektryczna zagraża życiu, a piec okropnie kopci. Zmiany wprowadzą Martyna Kupczyk i ekipa budowlana Przemka Oślaka.
- Zobacz film Jak co roku, w wyjątkowym przedświątecznym czasie ekipa „Naszego Nowego Domu” spotyka się z rodzinami, których życie odmieniło się na lepsze dzięki temu programowi. Tym razem świętujemy w przepięknej scenerii polskich Tatr, gdzie na gości czeka masa atrakcji. Będzie czas na długie rozmowy przy choince, jedzenie świątecznych potraw i oczywiście prezenty dla najmłodszych.
- Zobacz film Pani Justyna samotnie wychowuje syna. Za pieniądze, które otrzymała po rozwodzie, kupiła mały domek. Budynek jest jednak w kiepskim stanie. Świeci pustkami, w oknach widnieją brzydkie kraty, a na posesji tkwi ogromny słup energetyczny. Pani Justyna zamierzała wyremontować budynek, przeszkodziły jej jednak problemy zdrowotne. W jej domku wciąż nie ma kuchni ani łazienki, a mama i synek mieszkają w altanie w ogródku działkowym. Remontem zajmie się ekipa Artura Witkowskiego, Marta Kołdej zaś poszuka zaś sposobu, by zamaskować słup.
- Zobacz film Ekipa musi przystosować budynek do potrzeb czteroosobowej rodziny. Pani Ewelina i pan Jan wychowują bliźniaczki Natalię i Klaudię. Po trudnym porodzie dziewczynki wymagają kosztownej rehabilitacji. Klaudia ma niesprawną rączkę. Obie dziewczynki są od dawna otoczone opieką Fundacji Polsat. Właśnie wsparcie tej organizacji pozwoli przeprowadzić remont. To przedsięwzięcie okaże się niezwykle trudne.
- Zobacz film Pani Jadwiga i pan Krzysztof wychowują swojego wnuka, Wiktora. Rodzice chłopca nie interesowali się synem, decyzją sądu zamieszkał on więc z dziadkami. Budynek, który zajmuje rodzina, wymaga jednak pilnego remontu. Trzeba go dostosować do potrzeb pana Krzysztofa, który po amputacji stopy porusza się na wózku inwalidzkim. Wiktor potrzebuje osobnego pokoju, w którym mógłby poświęcić się nauce czy pasjom. Remontem zajmie się ekipa Przemka Oślaka.
- Zobacz film Pani Elżbieta od urodzenia zmaga się z niepełnosprawnością z powodu dziecięcego porażenia mózgowego. Z upływem lat jej stan się pogarsza, kobieta porusza się o kulach. Wraz z dziewiętnastoletnią córką Agnieszką mieszkają w domu, który od lat wymaga remontu. Śmierć męża pani Eli, taty Agnieszki, przerwała wszystkie remontowe plany. Obecnie sytuacja jest katastrofalna, Agnieszka uczy się i pracuje, ale nie jest w stanie zgromadzić środków na wymianę dziurawego, eternitowego dachu, stworzenie łazienki i kanalizacji. Niezwykle potrzebne jest przystosowanie domu do potrzeb pani Elżbiety, wysokie schody i progi sprawiają, że kobieta przewraca się we własnym domu. Remont w Skierbieszowie przeprowadzi ekipa budowlana Wieśka Nowobilskiego, a projekt nowego pięknego domu przygotuje architekt Martyna Kupczyk.
- Zobacz film Kijowiec to niewielka wieś w Wielkopolsce. W malusieńkim domku mieszka tu czteroosobowa rodzina - mama Patrycja, tata Jan oraz dzieci: dwunastoletni Mikołaj i trzyletnia Ania. Do dyspozycji mają jeden pokój ogrzewany kozą oraz drugie pomieszczenie, zimne i wilgotne, w którym śpią rodzice. Nie ma łazienki, nie ma prawdziwej kuchni, brak ciepłej wody. Pani Patrycja do niedawna była aktywną, pomagającą wszystkim wokół osobą, pracowała w ośrodku, gdzie zajmowała się leżącymi chorymi. Nagle sama stała się osobą z ograniczoną sprawnością – po udarze spowodowanym chorobą tętnic ma niesprawną rękę. Prowadzenie domu bez żadnych udogodnień jest dla niej niezwykle trudne. Pan Jan pracuje dorywczo i stara się sam remontować dom, zrobił instalację elektryczną. Niestety, potrzebne jest o wiele, wiele więcej. Do akcji wkracza ekipa programu „Nasz Nowy Dom”.
- Zobacz film Pani Sylwia wychowuje sama dziewięcioletniego Kubę. Tata chłopca odebrał sobie życie w ubiegłym roku. Stracił pracę z powodu pandemii, zachorował na depresję, nie udało się zapobiec tragedii. Pani Sylwia stara się żyć dalej, zrobić wszystko, by jej syn żył normalnie, by już nie cierpiał. Mieszkają w małym domku, który bardziej przypomina lokum na wakacje niż całoroczny dom. Dach przecieka, rury w łazience zamarzają, brakuje wentylacji, pojawia się grzyb. Mama i syn gnieżdżą się w jednym pokoju. Katarzyna Dowbor jest poruszona sytuacją rodziny i ujęta ogromnym sercem, jakie w tym domu okazuje się zwierzętom. Ekipa programu nie tylko wyremontuje dom, ale postara się też jak najbardziej pomóc tej rodzinie w rozpoczęciu nowego życia.
- Zobacz film Pani Wioletta i pan Rafał wychowują dwóch synów. Starszy, dziesięcioletni Tymek, urodził się jako wcześniak. Choruje na epilepsję, ma uszkodzony wzrok i słuch, nie porusza się samodzielnie, karmiony jest dojelitowo. Niecałe dwa lata temu na świat przyszedł Ignaś – drugi synek pary jest na szczęście zdrowy. Rodzina mieszka w podnajmowanym od krewnym maleńkim mieszkaniu. Jeden pokój, niedostosowana do potrzeb Tymka łazienka i aneks kuchenny urządzony w mikroskopijnym korytarzu to o wiele za mało, by pomieścić cztery osoby, sprzęt rehabilitacyjny i przedmioty codziennego użytku. Rodzice i starszy syn śpią w jednym łóżku. Małżeństwo kupiło jakiś czas temu zrujnowane mieszkanie w tym samym budynku. Pan Rafał stara się je remontować samodzielnie. Niestety, pracując jako kierowca na budowie nie jest w stanie zgromadzić odpowiednich funduszy, a i czasu po pracy nie ma wiele. Największym marzeniem rodziny jest przestrzeń – dla Tymka do rehabilitacji, dla Ignasia – do zabawy i rozwoju, a dla rodziców – do choćby chwili wypoczynku. To marzenie muszą spełnić w 5 dni Katarzyna Dowbor, Martyna Kupczyk i Przemek Oślak z ekipą budowlaną.
- Zobacz film Pani Maria rozwiodła się z mężem i wraz z dziećmi, Klaudią i Hubertem, zamieszkała w starym, zrujnowanym domu w Trzcińcu, kupionym dzięki pomocy swojej mamy. Rok później doszło do rodzinnej tragedii – dzieci spędzały wakacje z ojcem, który na ich oczach zasłabł i utonął. Do dziś rodzina żyje w cieniu tego dramatu, dzieci nie mogą się pozbierać. Mama, pracując i starając się związać koniec z końcem, dba, by niczego im nie brakowało, ale nie jest w stanie zapewnić im odpowiednich warunków w domu. W starym budynku nie ma łazienki ani toalety. Przez dziurawe ściany i podłogi wdziera się zimno. Klaudia chce uczcić pamięć ojca, ucząc się pilnie, by zostać lekarzem, ale nie ma do tego odpowiednich warunków. Ekipa programu jest pod wrażeniem hartu ducha tej rodziny. Katarzyna Dowbor postara się jeszcze bardziej zmotywować Klaudię, by walczyła o swoje marzenia, a Artur i Wojtek zabierają się za z pozoru tylko łatwą budowę.
- Zobacz film Pieńki Rzewińskie to wieś na północnym Mazowszu. W maleńkim drewnianym domu mieszkają tu mama i syn – pani Anna i ośmioletni Antoś. Pani Ania od pewnego czasu choruje, objawy są niebezpieczne a lekarzom nie udało się dotąd ustalić diagnozy. Antek jest grzecznym, wspierającym mamę chłopcem, przerażonym tym, co się z nią dzieje. Rodzina żyje w naprawdę dramatycznych warunkach. W maleńkim domku nie domykają się drzwi, wieje z każdej szpary. Nie ma łazienki ani toalety. Niebezpieczne ogrzewanie i instalacja elektryczna w każdej chwili mogą doprowadzić do tragedii. Ekipa programu musi sprawić, by ta rodzina w reszcie poczuła się spokojnie i bezpiecznie. Do akcji, u boku Katarzyny Dowbor, wkraczają Martyna i Wiesiek.
- Zobacz film Wożuczyn to niezwykle malowniczo położona wieś nieopodal Tomaszowa Lubelskiego. Na skarpie nad stawem, w połowie bliźniaczego budynku, mieszka wyjątkowa rodzina. Pan Łukasz jest samotnym ojcem czwórki dzieci: 13-letniego Dawida, 11-letniej Wiktorii, 8-letniego Bartka i 7-letniej Asi. Mama dzieci zmarła w domu, na ich oczach. Chorowała na gruźlicę, doszło do krwotoku, niestety karetka przyjechała za późno. Pan Łukasz jest wzorowym ojcem, cieszy się ogromnym szacunkiem lokalnej społeczności. Sąsiedzi ze wzruszeniem opowiadają o tym, jak wychowuje dzieci, pracuje, stara się naprawiać dom. A pracy w starym budynku jest sporo. Rodzina ma do dyspozycji dwa maleńkie, zawilgocone pokoje, ogrzewane kopcącym piecem. W kuchni stoi wanna a toalety nie ma. Nikt nie ma miejsca do nauki ani wypoczynku. Z wyzwaniem, jakim jest zaprojektowanie nowego domu, po raz pierwszy w programie zmierzy się architektka Marta Kołdej. Pod czujnym okiem Katarzyny Dowbor remont zrealizuje ekipa Wieśka Nowobilskiego.
- Zobacz film Pani Anna z mężem Andrzejem wychowują dwóch synów – jedenastoletniego Jakuba i siedmioletniego Michała. Michał cierpi na autyzm, dzięki ciężkiej pracy mamy i specjalistów jest komunikatywny i rozwija się. Wymaga jednak stałej opieki i uwagi. Największym zmartwieniem rodziny jest stan zdrowia pana Andrzeja. Dopiero niedawno lekarze odkryli, że mężczyzna urodził się bez tarczycy. Z tego powodu inne organy nie funkcjonowały prawidłowo i doszło do poważnych uszkodzeń. Pan Andrzej przeszedł operację wszczepienia bypassów. Mężczyzna pracuje, ale nie ma mowy o samodzielnym remontowaniu domu. A warunki życia rodziny wymagają natychmiastowej interwencji fachowców. Rodzina nie ma łazienki, wszyscy śpią w jednym pokoju, kuchnia jest w tragicznym stanie. Z tym wszystkim zmierzy się ekipa Przemka, nowy dom zaprojektuje Maciek a Katarzyna Dowbor zadba, by rodzina miała wakacje z prawdziwego zdarzenia.
"Nasz nowy dom" - odcinek 246
Pani Sylwia wychowuje sama dziewięcioletniego Kubę. Tata chłopca odebrał sobie życie w ubiegłym roku. Stracił pracę z powodu pandemii, zachorował na depresję, nie udało się zapobiec tragedii. Pani Sylwia stara się żyć dalej, zrobić wszystko, by jej syn żył normalnie, by już nie cierpiał. Mieszkają w małym domku, który bardziej przypomina lokum na wakacje niż całoroczny dom. Dach przecieka, rury w łazience zamarzają, brakuje wentylacji, pojawia się grzyb. Mama i syn gnieżdżą się w jednym pokoju. Katarzyna Dowbor jest poruszona sytuacją rodziny i ujęta ogromnym sercem, jakie w tym domu okazuje się zwierzętom. Ekipa programu nie tylko wyremontuje dom, ale postara się też jak najbardziej pomóc tej rodzinie w rozpoczęciu nowego życia.
Dodano:
Poniedziałek, 11 października 2021 (13:18)