"STOP Drogówka" - policja drogowa w akcji
- Zobacz film Dwie właścicielki Mercedesów wpadły w kłopoty. Obydwie opuszczały swoje miejsca parkingowe. Rozpoczęły manewr cofania w tym samym momencie, niestety tylko jedna z nich zauważyła, że nieuchronnie zbliżają się do kolizji. Właścicielka drugiego samochodu nie usłyszała klaksonu, i wjechała prosto w samochód pierwszej kobiety. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Niegroźna stłuczka przeistoczyła się w bardzo poważne konsekwencje dla sprawcy. Mimo porozumienia z poszkodowanym kierowcą, ten zdecydował się wezwać policję. Funkcjonariusze drogówki odkryli, że auto sprawcy nie przeszło przeglądu technicznego, a jego kierowca nie posiada prawa jazdy. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Kolizja z udziałem trzech pojazdów osobowych. Z relacji uczestników wynika, że jeden z samochodów zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, drugi ustawił się za nim, a trzeci pojazd nie wyhamował i uderzył w drugie auto. To z kolei popchnięte uszkodziło jeszcze kolejny samochód. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Uczestnicy kolizji wezwali drogówkę. Na jednym ze skrzyżowań w Koninie zderzyły się kierowane przez kobietę Suzuki, z prowadzoną przez mężczyznę śmieciarką. Mimo iż mniejszy pojazd wyjeżdżał z drogi podporządkowanej, to wina kobiety nie jest dla policjantów oczywista. (Fragment programu "Stop Drogówka).
- Zobacz film Policjanci otrzymali informację o zniszczeniu jednego ze słupków zabezpieczających przed nieuprawnionym wjazdem na teren posesji. Prowadząca Opla kobieta nie zauważyła go podczas wykonywania parkingowych manewrów. Właściciel nieruchomości wezwał drogówkę. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Kierowca Fiata z impetem wjechał w inny samochód podczas wyjeżdżania ze stacji benzynowej. Podczas kontroli okazało się, że spożywał alkohol, a do tego nie posiada, i nigdy nie posiadał prawa jazdy. Na domiar złego poszkodowana w wypadku kobieta musiała zostać odwieziona do szpitala. Nawet to nie oznacza jednak końca kłopotów "wczorajszego" kierowcy. Uznał on bowiem, że po dwóch kontrolach trzeźwości trzeciej już nie będzie, zdecydował się więc na wypicie "setki" wódki. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Roztargniony kierowca zaparkował swój samochód tuż przy wjeździe dla karetek. Jak się jednak okazało, mężczyzna nie poniesie konsekwencji, gdyż miejsce, w którym zostawił pojazd jest terenem prywatnym, a więc policjanci mogli tylko poprosić go, by przeparkował swoje auto. (Fragment programu "Stop Drogówka").
- Zobacz film Kierowca Peugeota najechał na tył kierującej Nissanem. Mężczyzna, jak sam przyznał, nie zareagował w porę na hamowanie kobiety i uderzył w nią. Kobieta źle się poczuła i wezwała pogotowie w celu sprawdzenia stanu zdrowia. Po oględzinach została przewieziona do szpitala. Mimo tego, jej stan zdrowia nie był na tyle poważny, by tam została i całe zdarzenie można było zakończyć postępowaniem mandatowym. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Na skrzyżowaniu przy ulicy Czarnowiejskiej w Krakowie doszło do kolizji dwóch samochodów. Brali nim w udział obywatel Polski i obywatelka Ukrainy. Kobieta chcąca skręcić w lewo nie zauważyła jadącego na wprost samochodu. Z racji narodowości sprawczyni, musiała ona opłacić mandat na miejscu. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Kraków. Na jednym ze skrzyżowań doszło do kolejnej kolizji. Kierowca jadący drogą z pierwszeństwem zderzył się z wyjeżdżającym z lewej strony samochodem. Powodem był pośpiech i zniecierpliwienie jednego z uczestników kolizji, co kosztowało go 300 zł i 6 punktów karnych. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Na ulicy Grota-Roweckiego w Krakowie doszło do kolizji drogowej. Kierowca Audi stał za samochodem na światłach awaryjnych. Postanowił więc zmienić pas. Jak sam mówi, włączył kierunkowskaz, popatrzył w lusterko, po czym spotkał się z drugim kierującym. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Kierowca Audi potrącił pieszego na pasach. Kierujący tłumaczy się niezauważeniem pieszego na przejściu mimo tego, że jechał powoli z racji zatoru na jezdni. Policjanci jednak po oględzinach samochodu wskazali możliwy powód wypadku. To zła pozycja fotela. Na szczęście kierowcy, u potrąconego skończyło się tylko na potłuczeniu ciała, przez co sprawę można było zakończyć postępowaniem mandatowym. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film W kolizji brały udział auta marki Audi i Hyundai. Kobieta nie zatrzymała się porę i wjechała w tył koreańskiego samochodu. Wina kierująca niemieckim autem ewidentna, co zakończyło się mandatem w wysokości 250 zł oraz 6 punktami karnymi. To jednak nie koniec problemów. Policjant zatrzymał także dowód rejestracyjny po dokonaniu oględzin stanu technicznego samochodu, który miał pękniętą przednią szybę. A w takim stanie samochodem po drodze nie można się poruszać. (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Kraków. Na ulicy Lubicz doszło do potrącenia motorowerzysty przez tramwaj. Kierowca jednośladu znalazł się pod interwencją lekarzy. Sprawa wyglądała na dosyć poważną. Jak się jednak okazało, kierowca skutera był pod wpływem alkoholu. Dodatkowo miał cofnięte uprawienia do kierowania pojazdami… (Fragment programu „Stop Drogówka”)
- Zobacz film Rondo Śródka. Kierowca Opla zagapił się i najechał na tył Lexusa. Na szczęście uszkodzenia samochodów nie są poważne i cała sprawa mogła zakończyć się na mandacie. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Drogówka została wezwana do zdarzenia z udziałem komunikacji miejskiej. Jeden z tramwajów zepsuł się na trasie. Dwa kolejne musiały ustawić się w korku. Czwarty za późno zobaczył zator i nie zdążył wyhamować. Wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu. Niestety w wyniku zderzenia, jedna pasażerka została zabrana do szpitala. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Na remontowanym odcinku trasy S11 doszło do kolizji. W tym zdarzeniu brali udział kierowcy dwóch samochodów marki Audi. Sprawca, jak sam przyznał, popełnił „klasyczny” błąd – zagapił się i wjechał w tył kobiety jadącej przed nim. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Na węźle łączącym autostradę A2 z trasą S5 doszło do spotkania TIR-a z osobówką. Ciężarówka zajechała pas jadącemu prawym pasem kierowcy Audi i przerysowała praktycznie cały bok samochodu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Samochód osobowy wjeżdżał na drogę główną z podporządkowanej. Po drodze ekspresowej z kolei poruszał się samochód ciężarowy. Kierowca tego pojazdu nagle poczuł uderzenie w bok naczepy. Kto tutaj popełnił błąd i jaki będzie finał tego zdarzenia? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta kierująca Jeepem przepuściła na pasach pieszą. Była zmuszona hamować awaryjnie. Dostawczak jadący z tyłu nie zdążył się zatrzymać i wjechał w tył osobówki. Kierujący Fiatem przyznał się do swojego błędu i przyjął mandat. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Do kolizji doszło na jednym z poznańskich osiedli. Kobieta skręcała w lewo na teren osiedla. Zauważyła jednak jadące do tyłu Suzuki i zatrzymała się. Niestety kierowca japońskiego samochodu tego nie zrobił i dalej kontynuował swój manewr. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Poznań. Doszło do poważnego wypadku z udziałem kierowcy Fiata i tramwaju. Jak wynika z nagrania z rejestratora tramwajowego, kierujący wjechał prosto na torowisko. Jaki będzie finał? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Forda zjeżdżał z autostrady. Po czasie wjechał na pozostałości po innym zdarzeniu drogowym, wpadł w poślizg i uderzył w bandę. Jak ustalili policjanci, wcześniej tego samego dnia, doszło tutaj do innej kolizji, najpewniej samochodu ciężarowego, który odjechał bez wzywania drogówki. Jeżeli policjanci znajdą winnego wcześniejszej sprawy, to odpowie on za zniszczenie infrastruktury i zabrudzenie jezdni. Wtedy też kierowca Forda będzie mógł domagać się od niego odszkodowania. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Autostrada A2. Poznańska drogówka dostała zgłoszenie do bardzo poważnego wypadku. Uczestnikami zdarzenia byli kierowcy Peugeota i Forda. Kierowca francuskiego samochodu wjechał na autostradę, uprzednio włączając kierunkowskaz. Nagle za sobą zobaczył drugi samochód, który ostro zaczął hamować, po czym odbił na drugi pas. Niestety kierowca Forda stracił panowanie nad samochodem i uderzył z dużą siłą w bariery energochłonne. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta podwiozła koleżankę po czym wykonała manewr cofania. Niestety nie zachowała wystarczająco dużo ostrożności i wjechała prosto w przejeżdżający samochód. Ten manewr okazał się dla niej bardzo kosztowny… (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Mazdę chciała skręcić w lewo z podporządkowanej drogi i zderzyła się prosto z prawidłowo jadącym samochodem z drogi głównej. Trójka osób zamieszanych w kolizję musiała zostać przebadana przez ratowników. Po długim dochodzeniu policjanci zakwalifikowali całość jako kolizję drogową i skończyło się na mandacie i punktach karnych. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film W Szczytnikach, wsi w województwie wielkopolskim, doszło do poważnego wypadku z udziałem osobówki i samochodu ciężarowego. Para jadąca Renault trafiła prosto do szpitala. Kierowca większego auta twierdzi, że sygnalizacja świetlna na drodze nie działała, a wprost pod jego koła wyjechało małżeństwo w osobówce. Z taką wersją wydarzeń nie zgadzają się jednak synowi poszkodowanych, który zjawili się na miejscu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film O pomoc drogówki poprosili kierowcy Opla i Forda. Pojazdy wymijały się na drodze i podczas manewru stuknęły się lusterkami. Aby rozstrzygnąć sprawę, policjanci skorzystali z nagrania z jednego z samochodów. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Forda chciał zmienić pas. Cały czas liczył na to, że uda mu się wjechać przed lawetę. Niestety… manewr się nie udał. Kto tutaj jest winny? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Policję wezwała właścicielka zaparkowanego samochodu. Mężczyzna, próbując się wcisnąć między zaparkowane samochody, wjechał w auto kobiety, tłumacząc się, że nie widział jej samochodu w lusterku. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film W kłopoty wpadła właścicielka Toyoty i kierujący ciężarówki. Kobieta twierdzi, że kiedy stanęła za pojazdem, ten ruszył do tyłu i uszkodził karoserię jej samochodu. Mężczyzna ma jednak wątpliwości. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Volkswagena kobieta zjechała z drogi i wykonywała manewr zawracania. Coś jednak poszło nie tak… (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Rożdżały. Kierowca Forda zlekceważył znak stop i zderzył się z dostawczym Oplem. W wyniku zdarzenia ucierpiał także płot. Najbardziej szkoda „dostawczaka”, który miał przejechane zaledwie trzysta kilometrów. Jak skończyła się ta sprawa? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kalisz. Jeden z kierowców zatrzymał się na poboczu z powodu awarii pojazdu. Po chwili na jego tył najechał drugi samochód. Obydwa auta wypadły z drogi i stoczyły się z wysokiego nasypu. Na szczęście skończyło się tylko na skaleczonym czole. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Stłuczka parkingowa. Wycofujący z miejsca parkingowego kierowca Renault nie upewnił się, że może bezpiecznie wykonać manewr. Nadjeżdżała bowiem Honda, której prowadząca nie spodziewała się, że pojawi się przed nią inny samochód. Doszło do kolizji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Do kolizji Volkswagena i Mercedesa doszło na dwupasmowym rondzie. Dla policji, która pojawiła się na miejscu sytuacja jest oczywista. Z ustaleniami funkcjonariuszy nie zgadza się jednak kierowca Passata, który zjeżdżał z ronda z wewnętrznego pasa, i nie upewnił się, że może wjechać na pas zewnętrzny. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nieuwaga prowadzącej Renault doprowadziła do kolizji pojazdów. Kierowca Seata zatrzymywał się przed przejściem dla pieszych, czego nie dostrzegła w porę jadąca za nim kobieta. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale samochody są poważnie uszkodzone. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kolizja jakich wiele. Jeden z kierowców nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył innego samochodu. Nikomu nic się nie stało, nie było też wątpliwości kto jest sprawcą kolizji. Mimo to uczestnicy kolizji zdecydowali się wezwać na miejsce policję. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film 250 złotych i sześć punktów karnych. Taką "nagrodę" otrzymał kierowca białej Kii, który nie zdążył zahamować i uderzył w inny samochód zatrzymujący się, by przepuścić pieszego. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nieuwaga kierowcy Volkswagena doprowadziła do kolizji na skrzyżowaniu. Kierujący Audi wjechał na nie przy świetle zielonym. W tym czasie Volkswagen powinien był czekać, ale najprawdopodobniej zieloną strzałkę do warunkowego skrętu w prawo zinterpretował jako zezwolenie do jazdy na wprost. Całą sytuację zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Peugeota i jego kolega mieli dużo szczęścia. Samochód, którym jechali ciągnął za sobą przyczepkę. Ta w pewnym momencie zaczęła się "bujać" i spowodowała wypadnięcie pojazdu z drogi. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu bardzo szybko znaleźli przyczynę tej niebezpiecznej sytuacji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Okolice ronda Pobitno w Rzeszowie. Doszło tutaj do potrącenia rowerzysty. Policja musi teraz wyjaśnić szczegóły tego zdarzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Mitsubishi kobieta uderzyła w zaparkowany przy drodze samochód. Pytana przez funkcjonariuszy o powody tego zdarzenia, zrzuca winę na roztargnienie. Na jej szczęście podróżowała sama, a w drugim pojeździe nie było nikogo w chwili kolizji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Źle zaparkowany Hyundai stoczył się na zaparkowanego Citroena. Co szokujące - właścicielka południowokoreańskiego samochodu odjechała z miejsca zdarzenia. Po namierzeniu jej przez policję twierdzi, że w pojeździe była jej teściowa, która powiedziała jej, że samochód rzeczywiście się stoczył, ale nie uderzył w inny pojazd. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta jadąca Volkswagenem postanowiła zmienić pas ruchu. Nie zauważyła, że nie może tego zrobić, choć jak sama twierdzi - Ford znalazł się w martwym punkcie jej lusterka. To jednak nie może jej pomóc uniknąć odpowiedzialności. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Mitsubishi zauważył, że przy przejściu dla pieszych czekają osoby, które chcą przejść na drugą stronę jezdni. Postanowił się więc zatrzymać i przepuścić pieszych. Niestety, za nim jechał nieuważny kierowca Forda, który nie dostrzegł w porę, że samochód przed nim się zatrzymuje. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Sprawca kolizji przyznaje policjantom, że to w stu procentach jego wina. Mimo to, funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce. Cała sytuacja zamiast zakończyć się na spisaniu oświadczenia prowadzi więc do mandatu w wysokości czterystu pięćdziesięciu złotych dla kierowcy Hyundaia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kuriozalna decyzja kierowców taksówki i Peugeota. Nieostrożna jazda kierowcy drugiego pojazdu doprowadziła do zarysowania lusterek. Mężczyźni nie zdołali się jednak porozumieć w tej sprawie, a na miejsce została wezwana policja. Zamiast polubownego rozwiązania zdarzenie zakończyło się dla sprawcy mandatem. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Niebezpieczne zdarzenie drogowe na ulicy Dąbrowskiego w Łodzi. Rowerzysta jechał główną drogą, a z podporządkowanej wyjechał kierowca Suzuki. Mężczyzna nie zauważył cyklisty i próbował wjechać na pas, którym poruszał się poszkodowany. Doszło do zderzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kolizja samochodu dostawczego z Jaguarem. Prowadzący furgon twierdzi, że zawracał i został wpuszczony przez inne pojazdy. Gdy wykonywał manewr drogą przejechał Jaguar, którego mężczyzna prowadzący Renault nie zauważył. Obaj kierowcy twierdzą, że wina leży po drugiej stronie. Jak tę sytuację rozstrzygną policjanci drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Uczestnicy kolizji nie musieli długo czekać na przyjazd policji. Wszystko dlatego, że stłuczka wydarzyła się na oczach funkcjonariuszy drogówki. Kobieta wyjeżdżająca swoim Audi z bocznej ulicy nie upewniła się, że może wjechać na główną drogę i uderzyła w jadącą nią taksówkę. Sprawczyni kolizji tłumaczyła się tym, że została wpuszczona przez inny pojazd. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film O dużym pechu może mówić kierowca Toyoty. Niepełnosprawny mężczyzna jechał wykonać okresowy przegląd techniczny, ale po drodze spowodował kolizję, w której uczestniczyły łącznie trzy samochody. Co w tej sytuacji zrobią policjanci łódzkiej drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Ten egzamin na prawo jazdy przez osobę zdającą zostanie zapamiętany na długo. W pojazd stojący przy parkingu uderzył inny samochód, który ten parking opuszczał. Co na to policjanci drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nietypowe zadanie dla funkcjonariuszy drogówki. Dzięki nagraniu z monitoringu widać, że dwie kobiety zaczęły wykonywać manewr cofania w tym samym momencie. Doszło do kolizji, a policjant musi teraz rozstrzygnąć kto jest winnym tego zdarzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Volkswagena Passata kobieta nie zatrzymała się przed skrzyżowaniem, mimo znaku STOP. Jak sama twierdzi, "nie wyjechała", choć ewidentnie widać, że jej samochód znalazł się już na skrzyżowaniu. Dodatkowo jej zdaniem to druga z biorących udział w kolizji kobiet, która jechała drogą z pierwszeństwem, jest winna zdarzenia, gdyż poruszała się za szybko. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Bardzo groźne zdarzenie drogowe. Kobieta zasłabła za kierownicą, a rozpędzony samochód uderzył w betonowy słup. Sytuację próbował jeszcze ratować siedzący z tyłu mężczyzna, ale na reakcję było już za mało czasu. Prowadząca pojazd trafiła do szpitala. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca ciężarówki zabłądził. Chcąc zawrócić zahaczył przodem pojazdu o zaparkowaną Skodę. Mimo, iż zniszczenia nie są duże, a mężczyzna sam odnalazł właścicieli auta, to nie mógł uniknąć konsekwencji tego zdarzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Niestety wciąż zdarza się, że skrzyżowania z łamanym pierwszeństwem sprawiają kierowcom problemy. Tak było też w tym przypadku, gdy w miejscowości Krzemieniewo doszło do kolizji Opla z Peugeotem. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca ciągnika siodłowego zaufał nawigacji. Zorientował się jednak w pewnym momencie, że ta prowadzi go drogą, w której jego pojazd się nie zmieści. Postanowił więc wycofać, ale nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr. Jak się okazało - nie mógł, gdyż za ciągnikiem znajdowały się już dwa samochody osobowe. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Mercedesa wymijał się z ciężarówką. Jego zdaniem w pewnym momencie spod kół większego pojazdu wyskoczył kamień, który uszkodził przednią szybę w jego samochodzie. Postanowił więc zawrócić, zatrzymać ciężarówkę i wezwać policję. Funkcjonariusze nie mają jednak dla niego dobrych wieści. (Fragment programu "Stop drogówka")
"Stop Drogówka": Poszkodowany kierowca mimo umowy ze sprawcą wypadku wezwał policję
Niegroźna stłuczka przeistoczyła się w bardzo poważne konsekwencje dla sprawcy. Mimo porozumienia z poszkodowanym kierowcą, ten zdecydował się wezwać policję. Funkcjonariusze drogówki odkryli, że auto sprawcy nie przeszło przeglądu technicznego, a jego kierowca nie posiada prawa jazdy.
(Fragment programu "Stop Drogówka").
(Fragment programu "Stop Drogówka").
Dodano:
Wtorek, 2 sierpnia 2022 (14:14)