60 sekund
-
Zobacz film
Na terenie Małopolski i w województwie podlaskim pojawiły się niepokojące tablice ostrzegające: Uwaga! Zgnilec amerykański pszczół. Obszar zapowietrzony”. Nie ma powodu do paniki, bo to choroba która nie zagraża bezpośrednio ludziom, jednak sprawa jest poważna, ponieważ jest to ogromny problem dla pszczelarzy, ale także sadowników.
-
Zobacz film
Wciąż słyszmy, że żywność wysoko przetworzona jest niezdrowa, ale przypomnijmy, dlaczego właściwie nam szkodzi i dlaczego warto ją ograniczać. Producenci, starając się poprawić wygląd, smak i trwałość jedzenia, muszą dodawać do niego emulgatory, regulatory kwasowości konserwanty i sztuczne barwniki. Produkty przetworzone przemysłowo zawierają także zbyt dużo cukru, soli i tłuszczów trans. Przykładem takich szkodliwych dodatków jest kwas fosforowy i fosforany.
-
Zobacz film
Wiosenne spacery, na które tak długo czekaliśmy, mają niestety jedną poważną wadę – czyhające wśród zieleni kleszcze.
W ubiegłym roku w Polsce boreliozę zdiagnozowano u ponad 20 tys. osób, a nie ma na nią szczepionki. Trwają dopiero prace nad nią. Natomiast można zaszczepić się na kleszczowe zapalenie mózgu.
Żaden preparat, czy to syntetyczny, kupiony w aptece, czy wykonany w domu, nie zabezpieczy nas oczywiście w 100% przed kleszczami, ale na pewno odstraszy wiele z tych pasożytów. A nigdy nie wiadomo, czy akurat właśnie ten jeden, przenoszący boreliozę, nie zrezygnuje z ugryzienia nas dzięki prostemu domowemu sposobowi.
-
Zobacz film
Gdy pojawią się na placach targowych i sklepach, to znaczy, że wiosna już na dobre się rozpoczęła. Rzodkiewki mają mało kalorii, za to dużo cennych składników odżywczych. Niestety nie wszyscy mogą bez ograniczeń cieszyć się tym wyjątkowym warzywem.
-
Zobacz film
Domowe syropy kojarzą się głównie z kultową cebulą, przesypaną cukrem lub miodem. To skuteczny i prosty do wykonania naturalny lek. Ale warto spróbować także innych sprawdzonych mikstur. Chcemy przypomnieć, że na przełomie kwietnia i maja jest jedyny moment na zebranie pędów sosny na syrop. Kto poznał jego leczniczą moc, nie może tego przegapić, bo za dwa tygodnie będzie za późno!
-
Zobacz film
Kupione w sklepie owoce i warzywa zazwyczaj myjemy przed zjedzeniem; to dla większości osób jest oczywiste. Taka na przykład sałata aż się prosi, żeby ją opłukać, inaczej ziarnka piasku zgrzytające w zębach zepsują nam cały posiłek, nie mówiąc już o bakteriach i wirusach, które beztrosko zjemy.
A co z innymi produktami?
-
Zobacz film
Kiełki roślin to od dawna symbol zdrowego odżywiania, źródło witamin i składników mineralnych. Jednak nie wszystkie nasiona, zwłaszcza te drobne, są łatwe do skiełkowania. Niektóre gatunki lepiej uprawiać na podłożu i zjeść dopiero wtedy, gdy pojawią się liścienie i pierwsze liście właściwe.
Mikroliście, baby leaf, microgreens – to propozycja dla osób, które nie mają własnego ogrodu. Można je uprawiać nawet na parapecie!
-
Zobacz film
Uważasz, że jesteś w świetnej kondycji zdrowotnej? Wszystkim tego oczywiście życzymy, ale nie zaszkodzi przeprowadzić prostego testu, który zajmie około minuty i możesz go wykonać w dowolnym miejscu, byle nic cię nie rozpraszało.
-
Zobacz film
Dlaczego nasz mózg tak bardzo kocha kawę, że sam jej zapach potrafi nas obudzić albo zwabić do kawiarenki?Kofeina blokuje wywołujące senność receptory adenozyny, związku obecnego we wszystkich komórkach ciała, działającego między innymi wyciszająco na układ nerwowy. Pobudza też wytwarzanie innych neuroprzekaźników, przez co działa pobudzająco, usprawnia procesy myślowe i zwiększa koncentrację i pamięć krótkotrwałą.
-
Zobacz film
Dlaczego brokuł powinien być wybrany królem warzyw? Poł kilograma to tylko 150 kalorii, a kryje w sobie trzy prawdziwe skarby!
Brokuły oraz kiełki brokułów są najlepszym źródłem sulforafanu, wyjątkowego związku, który chroni przed nowotworami i chorobami układu krwionośnego. Tworzy się on w uszkodzonej tkance rośliny pod wpływem enzymów. Ale to jeszcze nie wszystko, co oferuje nam brokuł...
-
Zobacz film
Jaki jest ideał zdrowej diety? Jeść dokładnie tyle, ile się potrzebuje, nie mniej i nie więcej, zachowując odpowiednie proporcje tłuszczu, węglowodanów i białka. Nasz żołądek ma w przybliżeniu wielkość dwóch pięści. I tyle powinniśmy jeść, aby go nadmiernie nie rozciągnąć i nie przesadzić z kaloriami. Mamy do tego najprostszą miarkę… własne dłonie!
-
Zobacz film
Faktem jest, że aluminium, czyli glin, to metal, który występuje powszechnie w przyrodzie, w związkach organicznych i nieorganicznych. To prawda, że jest całkowicie zbędny w organizmie i w większych ilościach silnie toksyczny. Na szczęście zdrowy organizm szybko radzi sobie z jego usuwaniem. Jednak na temat aluminium krąży nadal wiele mitów. Czy naprawdę aluminiowe wyroby są takie groźne?
-
Zobacz film
Siemię lniane jest tanie i banalnie proste w przygotowaniu. Już jedna łyżka stołowa dostarczy dawkę cennych kwasów omega-3, które chronią przed chorobami serca, cukrzycą i nowotworami. Nasiona zawierają lignany, szczególnie polecane kobietom w czasie menopauzy. Obniżają one także ryzyko raka piersi. Podpowiadamy, w jaki sposób wykorzystać to polskie superfood.
-
Zobacz film
W dzisiejszych czasach nie mamy żadnego problemu z przechowywaniem żywności i nie obawiamy się zatruć pokarmowych w domu. A niesłusznie, bo często popełniamy błędy, które mogą skutkować poważnym zatruciem bakteryjnym, a nawet w skrajnych przypadkach zagrozić życiu.
Niska temperatura w lodówce nie hamuje całkowicie rozwoju bakterii, jedynie znacznie go spowalnia. Z tego powodu gotowanego makaronu nie powinno się przechowywać w lodówce dłużej niż dwa dni, a ugotowany ryż można trzymać najwyżej do następnego dnia, a najlepiej zjeść od razu.
W surowym ryżu występują laseczki woskowe (Bacillus cereus) – bakterie powodujące silne wymioty i biegunki, tak zwany „syndrom ugotowanego ryżu”, czasami wywołują ciężkie zatrucie wymagające pobytu w szpitalu.
-
Zobacz film
Banany to popularna przekąska, składnik deserów i ważny owoc w diecie prebiotycznej. Jednak ich kolor ma znaczenie!
W zielonych, niedojrzałych w pełni bananach, znajduje się skrobia oporna, która jest pożywką dla niezbędnych dla zdrowia bakterii probiotycznych, a to od nich zależy w dużym stopniu nasza odporność i samopoczucie.
-
Zobacz film
Nasiona czarnuszki i olej, nazywane „złotem faraonów”, od wieków uważane za lek na wszystkie choroby, w przeciwieństwie do wielu przecenianych darów natury rzeczywiście mają doskonałe właściwości zdrowotne.Czarnuszka nadaje się jako przyprawa do sałatek i kanapek, dodatek do zup, a także oczywiście w formie oleju na zimno. Jednak jednym z najciekawszych pomysłów jest ziołomiód z nasion tej cennej przyprawy, tak zwany „czarny słoik”.
-
Zobacz film
Jedz ziemniaczki, bo ci wystygną! Kto tego nie słyszał w dzieciństwie? Okazuje się, że ci, którzy jedli zimne, mieli rację, bo schłodzone gotowane ziemniaki, makaron, ryż, kasza, ale także czerstwiejący chleb, stwarzają korzystne warunki dla tych „dobrych” bakterii w naszym organizmie, a na dodatek stają się mniej kaloryczne.
Podczas procesu podgrzewania, a potem ochłodzenia ziemniaków i produktów zbożowych, powstaje skrobia oporna, która staje się pożywką dla niezbędnych dla zdrowia bakterii probiotycznych.
-
Zobacz film
Zboża i zboża rzekome były pierwszymi roślinami, jakie zaczął uprawiać człowiek, cenione są we wszystkich kuchniach świata i choć zwolennicy diety paleo nie są z tego zadowoleni – nadal stanowią podstawę zdrowego żywienia na całej planecie.
Zboża to rośliny uprawne z rodziny wiechlinowatych (traw) oraz gryka zwyczajna z rodziny rdestowatych. Zboża rzekome, pseudozboża są to rośliny z innych rodzin, ale posiadające podobne nasiona do zbóż - o zbliżonym składzie, bogate w skrobię.
-
Zobacz film
Co może być trudnego w zaparzeniu herbaty? Wsypuje się ją do dzbanka albo wrzuca saszetkę do kubka, zalewa wodą i herbata gotowa… tak przeważnie myślimy, a szkoda, bo ten zdrowy i aromatyczny napój, zasługuje na więcej uwagi. Nie trzeba od razu zostać mistrzem japońskiej ceremonii parzenia, ale podpowiadamy, jakich błędów unikać, żeby z każdego rodzaju herbaty wydobyć to, co najlepsze.
-
Zobacz film
Wyobraźmy sobie rośliny, które jednocześnie podnoszą odporność, zwiększają witalność, poprawiają koncentrację i pamięć, a przede wszystkim chronią organizm przed skutkami stresu, a w dodatku są nieszkodliwe i legalne. Fantazja naukowców i zielarzy? A jednak takie rośliny istnieją, trwają nad nimi badania, a określenie adaptogeny znane jest naukowcom już od 1947 roku, gdy po raz pierwszy użył go rosyjski farmakolog Mikołaj Lazarew.
To nie fantazja naukowców i zielarzy. Takie rośliny istnieją naprawdę
Wyobraźmy sobie rośliny, które jednocześnie podnoszą odporność, zwiększają witalność, poprawiają koncentrację i pamięć, a przede wszystkim chronią organizm przed skutkami stresu, a w dodatku są nieszkodliwe i legalne. Fantazja naukowców i zielarzy? A jednak takie rośliny istnieją, trwają nad nimi badania, a określenie adaptogeny znane jest naukowcom już od 1947 roku, gdy po raz pierwszy użył go rosyjski farmakolog Mikołaj Lazarew.
Dodano:
Piątek, 18 stycznia 2019 (13:50)
Źródło:
Interia.tv
Więcej filmów
