50. rocznica zabójstwa JFK. Fakty i tajemnice
- Zobacz film John Fitzgerald Kennedy urodził się w 1917 r. w jednej z najsłynniejszych rodzin Ameryki, od zawsze związanej z polityką i życiem publicznym. Kiedy w 1960 r. zadeklarował staranie o prezydenturę, do zwycięstwa w wyborach predysponowało go dosłownie wszystko: był przystojny, inteligentny, był bohaterem wojennym, oddanym mężem i ojcem, wreszcie człowiekiem, który uroczyście obiecał, że tchnie nowego ducha w swój kraj… Jedynym problemem w protestanckiej Ameryce był fakt, że Kennedy był katolickiego wyznania. Mimo to w ostatecznej rozgrywce pokonał Richarda Nixona – i został najmłodszym prezydentem, jaki kiedykolwiek zasiadał w Białym Domu.
- Zobacz film "Klątwa" - tak wiele osób tłumaczy sobie dramatyczne wydarzenia, które na przestrzeni lat nie omijały jednego z najbardziej wpływowych klanów Ameryki. Istotnie, trudno byłoby znaleźć ludzi równie mocno doświadczonych przez los. Tragiczne zgony, choroba psychiczna, wypadki... Czy zabójstwo Johna F. Kennedy'ego w Dallas było kolejnym przejawem fatum ciążącego nad rodziną, z której pochodził?
- Zobacz film Chociaż naznaczone tragiczną historią, miejsce to otaczane jest w USA swoistym kultem jako tak zwany „pomnik pamięci”. W pobliżu Dealey Plaza w Dallas, gdzie od kul zamachowca zginął prezydent John F. Kennedy, od lat spotykają się turyści, zwolennicy teorii spiskowych, samozwańczy eksperci badający sprawę zamachu – a także świadkowie tamtych wydarzeń. Wśród nich jest James Tague, który został lekko ranny w twarz w trakcie strzelaniny. – Nadal myślę o tym, co się tam stało, mimo iż minęło pięćdziesiąt lat – wyznaje poruszony mężczyzna.
- Zobacz film 50 lat temu, w Dallas, na 6. piętrze budynku składnicy podręczników, rozegrały się wydarzenia, które zmieniły bieg historii... 22 listopada mija pół wieku od dnia, w którym w zamachu zginął amerykański prezydent, John F. Kennedy. Po tylu latach wątpliwości wciąż jednak budzi udział Lee Harveya Oswalda w tej sprawie. Czy zamachowiec działał samodzielnie? I czy fakt, że sam zginął od kuli dwa dni po prezydencie, nie wskazuje na o wiele bardziej mroczny spisek?
Zabójstwo JFK: wciąż więcej pytań niż odpowiedzi
50 lat temu, w Dallas, na 6. piętrze budynku składnicy podręczników, rozegrały się wydarzenia, które zmieniły bieg historii... 22 listopada mija pół wieku od dnia, w którym w zamachu zginął amerykański prezydent, John F. Kennedy. Po tylu latach wątpliwości wciąż jednak budzi udział Lee Harveya Oswalda w tej sprawie. Czy zamachowiec działał samodzielnie? I czy fakt, że sam zginął od kuli dwa dni po prezydencie, nie wskazuje na o wiele bardziej mroczny spisek?
Dodano:
Piątek, 8 listopada 2013 (05:04)